"Skazane" nowy serial w Polsacie w każdy wtorek o godz. 21.30
Monika Krzywkowska ma za sobą dramatyczną walkę o życie! Dosłowanie z dnia na dzień świat aktorki z serialu "Skazane" legł w gruzach. W 2011 roku oglądając w telewizji program o zdrowiu, który był poświęcony rakowi skóry, Krzywkowską zaniepokoiła podejrzana zmiana na skórze. Zgłosiła się więc do lekarza i po serii badań usłyszała przerażającą diagnozę - to czerniak.
Przeczytaj: Skazane. Sylwia odejdzie od Adama?
Choroba gwiazdy "Skazanych" zmieniła jej podejście do życia. Monika Krzywkowska w wywiadzie dla miesięcznika "Pani" wyznała, że początkowo była tak załamana, że szykowała się na śmierć.
- Zanim znalazłam się na stole operacyjnym, przeszłam wszystkie etapy: niedowierzania, przerażenia, złości, rozpaczy, kalkulowania, ile się ma jeszcze życia, bo wtedy snułam wyłącznie czarne scenariusze - powiedziała aktorka. - Kiedy słyszy się taką diagnozę, to oddałoby się wszystkie role świata, żeby tylko być zdrową - dodała.
Na szczęście Krzywkowska znalazła w sobie siłę, do tego, by stoczyć z rakiem zaciekłą wojnę. Wygrała tę walkę i dziś jest zupełnie zdrowa. Ale śmiertelna choroba zmieniła jej podejście do wszystkiego. Po pokonaniu czerniaka wzięła ślub ze swoim partnerem Marcinem, z którym jest od 18 lat. Przestała się tak przejmować pracą, zmieniła nawyki, zaczęła więcej uwagi poświęcać rodzinie.
Patrz: Skazane. Obsada, aktorzy, bohaterowie, kto jest kim w nowym serialu Polsatu?
- Brak pracy nie wydaje mi się katastrofą, wręcz przeciwnie: cieszę się, że nie jestem bardzo zajęta. Lubię być w domu, umyć okna, zrobić dobry obiad, porozmawiać z 10-letnią córką - dodała Monika.
Serialowa Sylwia ze "Skazanych" dba o siebie, zdrowo się odżywia, sporo schudła i korzysta z życia, nie oszczędzam. - Jeśli chcę sprawić sobie przyjemność, to robię to teraz, a nie odkładam na bliżej nieokreśloną przyszłość - wyjaśniła w wywiadzie dla "Pani".
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!