Rozwód Krzysztofa Skiby stał się faktem. Sąd Okręgowy w Gdańsku przychylił się do wniosku małżonków i trzy dni temu zapadł wyrok, który artysta ogłosił na swoim profilu na Instagramie: "Dziś w Sądzie Okręgowym w Gdańsku (Wydział ds. rodzinnych) uzyskałem rozwód za porozumieniem stron i bez orzekania o winie. Dziękuję Mecenasowi Krzysztofowi Dudkowi za sprawne i profesjonalne poprowadzenie mojej sprawy. Karolina i ja jesteśmy szczęśliwi".
Fani artysty nie są zachwyceni jego wyborami, wielu z nich uważa, że zbyt szybko zdecydował się na rozstanie z żoną, z którą niemal 34 tworzył szczęśliwy związek. Wielu z nich wątpi w prawdziwość uczuć jego nowej narzeczonej Karoliny Kempińskiej, z którą muzyk chce ułożyć sobie życie. Modelka najwyraźniej nie przypadła im do gustu. Jednak pojawiły się również życzenia szczęścia.
Skiba ogłosił swój rozwód, a fani nie zostawili na nim suchej nitki. Narzeczona broni go jak lwica
Pod postem wokalisty Big Cyc pojawiło się mnóstwo niepochlebnych komentarzy. Obserwującym nie spodobał się sposób, w jaki muzyk ogłosił wyrok, zarzucili mu że, druga strona może nie być tak szczęśliwa i że to byłej żonie powinien podziękować - za ponad 30 lat wspólnego życia i dwóch wspaniałych synów:
"Przyjemnie się Pana czyta i słucha ale są chyba rzeczy, które powinno się zachować dla siebie. Z doświadczenia wiem, że taka sytuacja raczej nie jest przyjemna dla wszystkich stron. Więc takie "ogłaszam wszem i wobec"... :("
"Panie Krzysztofie, nie Pan pierwszy, nie ostatni się rozwiódł dla młodszej partnerki. Życzę Państwu jak najlepiej, ale życie zna już historię tych wielkich miłości i jeszcze większych rozczarowań. Nie twierdzę, że nie ma między Wami uczucia - ale wiem, że jak zdejmiecie te różowe okulary, to może się okazać, że nie macie o czym ze sobą rozmawiać. W bardzo złym guście jest wstawianie zdjęcia z nową miłością w dniu rozwodu. Pomimo wszystko - z poprzednią partnerką ma Pan dwóch synów i spędził 30 lat, miło byłoby przeczytać, że pomimo rozstania, dziękuję Pan jej za ten czas i życzy wszystkiego dobrego. Odejść też trzeba z klasą."
Podobnych komentarzy było więcej, większość internautów wypowiadała się w takim samym tonie. Wielu z nich pisało wprost, że nie wierzy w wielką miłość muzyka i młodej modelki, a poświęcanie małżeństwa dla chwilowej słabości jest błędem. Karolina Kempińska postanowiła zareagować na nieprzychylne komentarze, po raz kolejny podkreślając, jak ważny jest dla niej związek z Krzysztofem i jak nie na miejscu są komentarze ludzi którzy ich nie znają.
- A może warto nie wypowiadać się na tematy osób, z którymi nigdy Pani nie rozmawiała? Jeśli szanuje Pani Krzysia, to chyba wie Pani, że nie związałby się z kimś tylko ze względu na chemię. Tak samo nie znając relacji między byłymi małżonkami. (...) - odpowiedziała dosadnie. - Kochamy się, jesteśmy razem i planujemy być cale życie. Bez odbioru. Proszę wypowiadać się na tematy osób, które Pani zna - dodała.