Gwiazda "M jak miłość" została okradziona na wakacjach. Złodzieje zabrali telefony, na którym znajdowały się niegrzeczne i NAGIE zdjęcia Anny Muchy. Aktorka zdecydowała się opowiedzieć o tym przykrym zdarzeniu w rozmowie z "Playboyem". Choć Mucha ma figurę idealną i nie wstydzi się pokazywać swoich kobiecych kształtów, kradzież ta bardzo ją zasmuciła.
- Po tym jak w Tajlandii zostaliśmy okradzeni z telefonów, moje nagie foty wylądowały gdzieś w Bangkoku na elektronicznym śmietniku świata. To bardzo dołująca wiadomość… - wyznała Mucha w "Playboyu".
ZOBACZ: Tego nie zje nawet Magda Gessler!
PRZECZYTAJ: Marek Niedźwiecki grozi odejściem z radiowej Trójki
POLECAMY: Rafał Maślak pokazał zdjęcie sprzed lat. Zmienił się nie do poznania!