Anita, która jest laureatką Wiktora z 2004 roku w kategorii Największe odkrycie telewizyjne, nie ma zbyt wiele czasu dla siebie. W rozmowie z "Vivą!" wyznała, że pracuje zwykle od 9 rano do późnego wieczora, przez co często myśli o wolnym czasie i podróżach, które są jej pasją.
Przeczytaj koniecznie: Kto odebrał Anicie tytuł Dziennikarza Roku 2009.
Największym marzeniem prezenterki nie są jednak wycieczki w nieznane. Werner po prostu marzy o zdrowiu i najzwyklejszym w świecie świętym spokoju. Dlaczego?
- Tam mówię, bo już w swoim życiu sporo się napatrzyłam na ciężkie choroby i śmierć w rodzinie, żeby mieć inne marzenia na pierwszym miejscu. Więc zdrowie i święty spokój, bo to mi da możliwość spełnienia marzeń... - powiedziała Anita magazynowi.
Musimy przyznać, że nietypowe marzenia dziennikarki w dzisiejszych czasach z pewnością są bardzo nietuzinkowych.