Aktor nie znał jej zbyt dobrze, bo zmarła, gdy miał 10 lat. Ale przygotowując pracę, dowiedział się o niej wiele, szczególnie o jej cechach charakteru. I na pewno odziedziczył po niej skromność.
- W dzisiejszych czasach wszyscy chcą być gwiazdami. Chcą być świetni, znani i lubiani. Widać to zwłaszcza w zawodzie aktora. Mniej liczy się, gdzie grasz, a bardziej, gdzie bywasz - szczerze przyznaje Antoni w jednym z wywiadów. Aktor już dawno stwierdził, że tania popularność go nie interesuje. I dlatego wybiera projekty bardziej ambitne.