Już od pół roku na warszawskich salonach huczało o ślubie aktorki Katarzyny Skrzyneckiej i mistrza kulturystyki Marcina Łopuckiego (35 l.). Dziś już wiadomo, że będzie to ślub jak z bajki!
Para wynajęła przepiękną salę w podwarszawskiej włoskiej restauracji. Klasyczna Villa Riccona otoczona przepięknym ogrodem, w którym jest urokliwy staw. W takiej scenerii Katarzyna z Marcinem będą świętować swój wielki dzień. Okazuje się, że wybór nie był przypadkowy. Para jest częstym gościem tej restauracji, która na swojej stronie internetowej szczyci się zdjęciami zakochanych. W bajkowej willi mieszczą się również pokoje gościnne, w których z pewnością młoda para spędzi noc poślubną.
Na ten jakże wielki dzień państwo młodzi zaprosili ponad 100 osób. Wśród nich kolegę z "Tańca z gwiazdami" Piotra Gąsowskiego (45 l.). Nowożeńcy nie będą oszczędzać na swoich gościach. Na każdą z zaproszonych osób wydano blisko 200 złotych. Cena obejmuje dania ciepłe, zimne przekąski oraz wino.
A kartę win Villa posiada fantastyczną. Trunki niemal z całego świata. Niektóre warte nawet 300 złotych. Tak jest w przypadku jednej butelki włoskiego czerwonego Amarone.
Podniebienie swoich gość Katarzyna może rozpieścić szparagami, z których słynie restauracja, każdy smakosz znajdzie tu coś dla siebie. Na stołach pojawią się zapewne roladki cielęce ze szparagami i ruccolą. O odpowiedni klimat na sali weselnej zadba sam właściciel.
Para spotyka się ze sobą już od półtora roku, jednak dopiero teraz zdecydowała się na ślub. Nie mogą jednak wziąć ślubu kościelnego. W końcu prezenterka była niegdyś żoną komisarza Komendy Głównej Policji w Warszawie Zbigniewa Urbańskiego (40 l.), obecnie dziennikarza TVN. Nie będzie go jednak na uroczystości, gdyż przed paroma dniami wyruszył w rejs po Bałtyku.
Jej pierwsze małżeństwo rozpadło się po czterech latach, w 2007 roku para dostała rozwód. Niespełna rok później Kasia poznała swoją prawdziwą miłość - Marcina, trenera fitness. Od tamtej pory są praktycznie nierozłączni. Kasia wszędzie zabiera ze sobą swojego osobistego trenera. Ostatnio nawet towarzyszył jej podczas festiwalu w Opolu.
Natomiast w przypadku Łopuckiego będzie to jego pierwszy ślub. Mamy nadzieję, że ten przystojniak wypadnie równie wspaniale jak na zawodach kulturystycznych.
Państwu młodym życzymy stu lat!