Po kilku sezonach współprowadzenia Tańca z gwiazdami, Skrzynecka na dłuższy czas znikneła z ekranów. Producenci o niej zapomnieli i wydawało się, że swoje pięć minut sławy ma już za sobą.
Dopiero w Twoja Twarz Brzmi Znajomo znów pokazała, że ma talent i warto na nią postawić. Wypadła znakomicie i w wielkim stylu pokonała resztę śpiewających celebrytów. Jej kariera od razu ruszyła z kopyta. Szybko posypały się propozycje. Pierwsza od szefowej Polsatu Niny Terentiew, która chciała, żeby Kasia poprowadziła jeden z koncertów na tegorocznych Top Trendach. Ale nie zobaczymy jej w Sopocie, bo Skrzynecka odmówiła. Miała inne zawodowe zobowiązania i nie przyjęła propozycji. To zresztą podobno nie jedyna oferta, którą odrzuciła. Wszystko po to, żeby mieć jak najwięcej czasu dla córeczki.
- Rodzina to mój największy skarb. Chociaż lubię pozytywne zamieszanie w pracy, nie wyobrażam sobie pracować od rana do nocy. Z radością patrzę, jak Alisia się rozwija, poznaje nowe słowa i buduje zdania. Jej jeden uśmiech jest lekarstwem na wszelkie zło. Marzę, by wyrosła na mądrą i znającą swoją wartość dziewczynę - zdradza aktorka.
Mała Alikia jest dla niej najważniejsza i nie zamierza poświęcić rodziny dla kariery. Gratulujemy zdrowego rozsądku!
Polecamy: Małgorzata Kożuchowska PIERWSZY RAZ pokazała CIĄŻOWY brzuszek. Wygląda przepięknie!