Sławomir i Kajra nie ukrywają, że w ich małżeństwie również zdarzają się trudne chwile. Para zdradziła, jak udało im się przetrwać kilka poważnych kryzysów w rozmowie z Pomponikiem.
NIE PRZEGAP: Od Agnieszki Fitkau-Perepeczko ŚMIERDZIAŁO! Gwiazdor "M jak miłość" nie miał dla niej litości!
- Ktoś w pewnym momencie musi odpuścić, przymknąć oko, nie słyszeć wszystkiego, nie widzieć wszystkiego. To zawsze pomaga - mówi Sławomir.
Kajra przyznaje, że w ich małżeństwie nie ma cichych dni i że to ona jest osobą, która częściej miewa kryzysy. Gdy tylko jej się coś nie podoba, od razu mówi o tym mężowi.
Sławomir i Kajra o trudnych chwilach w małżeństwie. Magdalena wykrzykiwała, że chce rozwodu!
Kajra przyznaje, że kilkakrotnie zdarzało jej się wykrzykiwać, że chce rozwodu. Robiła to jednak w nerwach i zapewnia, że nie planuje rozejść się z mężem z jednego powodu.
- Czasami w nerwach coś się tam rzuci, ale absolutnie nie warto zaczynać wszystkiego od początku, na nowo poznawać ludzi, chodzić na randki, znowu się docierać, przechodzić jeszcze raz to wszystko. Jak już się zdecydowaliśmy, to fajnie pracować nad tym związkiem, żeby był trwały. To wymaga mega dużo pracy - powiedziała Kajra.
Małżeństwo zapytane o to, czy nie myślało o pomocy od specjalisty, zaprzeczyło. Sławomir oświadczył, że "mają specjalistę tam na górze" i to im wystarcza. Doceniacie ich szczerość?