W rozmowie z SE.pl Świerzyński przyznaje, że na początku rozważali z synem Damianem i jego żoną, że chrzest maluszka mógłby odbyć się przy okazji gwiazdki.
- Ale ostateczna decyzja należy do moich dzieci, jego rodziców – mówi nam piosenkarz. - Damian i jego żona chcą, aby chrzest wnuka odbył się wiosną. Być może na Wielkanoc.
Skąd taka decyzja?
Świerzyński przyznaje, że jest to spowodowane wieloma czynnikami.
- Wiosną będzie przyjemniej, cieplej, a i dzieci będą miały więcej czasu na przygotowanie uroczystości – dodaje wokalista. Oprócz Dominika, artysta jest dziadkiem Artura, Adama oraz Wiktora.