Zrodziło to szereg spekulacji na temat możliwego rozstania Śleszyńskiej i jej wieloletniego partnera, biznesmena Jacka Brzoski.
- To jakieś bzdury! Przecież fakt, że nie włożyłam biżuterii na jedną czy dwie imprezy nijak się ma do moich uczuć. Skoro zdjęłam pierścionek, to nici ze ślubu? Żal mi tego, który coś takiego wymyślił. Wciąż jestem zaręczona - powiedziała wyraźnie poddenerwowana aktorka "Twojemu Imperium".
W takim wypadku nie pozostaje nic innego, jak czekać na informację o weselu!