Przedostatni odcinek "Żon Hollywood" dotyczył przede wszystkim ślubu Iwony Burnat i Reggie'go Benjamina. Para zaprosiła kamery TVN-u nie tylko na wieczór kawalerski i panieński, ale również na wesele. Widzowie mogli również zobaczyć samą przysięgę małżeńską, którą młoda para składała przed pastorem oraz ojcem Reggie'go. Dlaczego Iwona i Reggie postanowili "sprzedać" swój ślub w telewizji? Okazuje się, że decyzja ta łączyła się z kwestiami organizacyjnymi. Reggie i Iwona zarezerwowali już termin, którego nie chcieli przekładać ze względu na emisję programu.
- Chodziło też o kwestie organizacyjne, jeśli nie chcielibyśmy pokazać tego w programie, musielibyśmy odwołać przyjazd naszych rodzin i wiele innych kwestii, które były już dograne. Nie chcieliśmy tego jeszcze bardziej komplikować - tłumaczył w wywiadzie dla telemagazynu.pl hinduski gwiazdor.
Ślub w "Żonach Hollywood" i teksty Iwony
Iwona bez dwóch zdań jest najbarwniejszą postacią tego programu. Jej przeplatana angielskimi wtrentami polszczyzna podbiła serca widzów. Które teksty Iwony przejdą do historii programu po emisji odcinka z ślubem? Oto kilka przykładów:
- "Ten ślub prawie idzie normal, ale nie idzie normal"
- "Po ślubie nic nie będzie jak wcześniej. Będę trzymać Reggie na smyczy, jak trzymam Toby"
- "Wszystko jest już fajne, wchodzimy jak supermodels, a Pucci sra tam na podłodze"
- "Jedna baba mi targała włosy i tak mi zrobiła, żebym wyglądała jak nest" - o wizycie w salonie fryzjerskim
- "Ja nie wiem, jak idzie Reggie. Jak idzie najs i oni partują, ja jestem bardzo dżelus" - uwaga o wieczorze kawalerskim ukochanego.
- "Wszystko jest spóźnione, ale myślę, że nikt nie zapomni mój wedding"
ZOBACZ: Żony z Hollywood: Reggie w samych MAJTKACH na wieczorze kawalerskim