Robert ma za sobą już dwa małżeństwa, z producentką Katarzyną Kalicińską i terapeutką Katarzyną Dańską (41 l.). W zeszłym roku ożenił się po raz trzeci. Wziął ślub kościelny z rozwódką Moniką Głodek. Fakt ten wszystkich mocno zdziwił. Ale teraz wszystko się wydało. Okazuje się, że prowadzący show "Jaka to melodia?" unieważnił małżeństwo zawarte przed obliczem Boga z panią Małgorzatą. Monika natomiast zawarła tylko cywilny związek. - Ja nigdy nie brałam ślubu kościelnego. Robert miał swój unieważniony - wyznała obecna żona Janowskiego w wywiadzie dla magazynu "Viva!".
Zobacz też: Córki Janowskiego wybrały ojca! Nie chcą mieszkać z matką!
Robert nie zrobił tego od razu po rozwodzie z Kalicińską. Nie wziął z Dańską ślubu kościelnego. Dopiero dla Moniki postanowił przejść długie i kosztowne procedury, aby móc ponownie stanąć przed ołtarzem. Tym bardziej że nowa ukochana marzyła o ślubie kościelnym.
- Jesteśmy wierzący, kochamy się i to było dla nas bardzo ważne. Poza tym marzyłam o białej sukni i welonie. Nawet za cenę tego, że spotka się to z krytyką. Ale warto było - dodaje nowa pani Janowska.
Jak widać, Robert dla miłości jest gotów zrobić wszystko. Gdy poznali się ponad dwa lata temu, od razu zakochali się w sobie. I pomimo wielu przeciwności losu wciąż tworzą kochającą się rodzinę. A gest Roberta tylko pogłębił wiarę Monikę, że zrobi dla niej wszystko.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail