Związek króla TVN Edwarda Miszczaka i gwiazdy „Na Wspólnej” od samego początku budzi wiele emocji. Wszystko przez fakt, że Miszczak jest starszy od aktorki o 25 lat. Jest również szefem stacji, w której Ania pracuje. Ale miłość nie wybiera i para po dwóch latach związku postanowiła się pobrać. – Żoną będę za chwilę – powiedziała w piątek w Rock Radiu, gdzie opowiadała o muzyce, która od dziecka jest dla niej bardzo ważna, szczególnie rockowa. Jak się jednak okazuje, w stresujących chwilach, których z powodu zbliżającego się ślubu nie brakuje, Cieślak wybiera bardziej relaksacyjne piosenki o miłości. Ostatnio towarzyszy jej utwór Grzegorza Turnaua (54 l.) „Między ciszą a ciszą”. „A ja leżę i leżę, i leżę. I nikomu nie ufam. I nikomu nie wierzę. A ja czekam i czekam, i czekam. Ciszę wplatam we włosy. I na palce nawlekam. Na palce nawlekam” – Ania zamieściła ten fragment piosenki pod jednym ze swoich ostatnich zdjęć na Instagramie.
Już w najbliższy weekend w Krakowie Anna i Edward, którzy zaręczyli się w ubiegłe lato, zostaną mężem i żoną. Na weselisku nie zabraknie piosenek „Żono moja”, a także „Cykady na cykladach” ukochanej przez Anię Kory i wspomnianego Turnaua.