Piękne to były ceremonie! Za nami wesela w piątek edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Po nocach pełnych emocji przyszedł czas na poznanie się bliżej! Świeżo upieczeni małżonkowie udali się w podróże poślubne, podczas których odkryją tajemnice swoich nowych towarzyszy. Choć początkowo Iza nie była zachwycona Kamilem (z wzajemnością), z biegiem wesela ich relacja nabierała rumieńców. Para kontynuowała poznawanie się we wspaniałych nastrojach. Miało to zaskakujące konsekwencje!
SPRAWDŹ TO: Ślub od pierwszego wejrzenia 5: Iga dostrzegła pierwsze wady Karola. Jedna dotyczy alkoholu! Kobieta nie wytrzymała
Iza tonie w objęciach męża
Kamil wprost zawrócił w głowie swojej nowej żonie. Jego dobre maniery i opieka zaskoczyły Izę pozytywnie. Zarówno na weselu, jak i podczas pierwszych chwil podróży poślubnej, mężczyzna nie odrywał wzroku od żony. - Pozwoliłam sobie na pewne gesty - pozwoliłam się przytulić, złapać za ręką. (...) Będąc cztery lata sama nauczyłam się dbać tylko pod kątem siebie - wyznała Iza. Co więcej, w rozmowie wyznała, że w dzieciństwie była chłopczycą!
Kamil stracił dla żony głowę - dosłownie
Kiedy para postanowiła zabić głód, na polowanie wyruszył Kamil! Mężczyzna przyniósł paczki z jedzeniem. Jednak po kilku chwilach okazała się rzecz straszna! - Tak nam się super rozmawiało (...), że ja byłam pewna, że Kamil jak poszedł zamawiać jedzonko to od razu trzeba uregulować rachunek - powiedziała Iza. Niestety, Kamil o tym zapomniał! Pracownicy restauracji dopadli jednak nieświadomą swojego czynu parę złodziei i mężczyzna zapłacił za posiłek! - W takiej euforii, jakiej dzisiaj byliśmy, to normalne, że można zapomnieć - podsumowała uczestniczka.