Ślub od pierwszego wejrzenia 6: Czy te pary mają szanse na miłość?

Trzy kobiety oraz trzech mężczyzn zostało wybranych spośród wielu chętnych! Za ekspertami "Ślubu od pierwszego wejrzenia" trudne decyzje. Wyłonili bohaterów i dopasowali ich na podstawie przeprowadzonych rozmów oraz wypełnionych ankiet. W pierwszych trzech odcinkach "Ślubu od pierwszego wejrzenia 6" widzowie poznali bohaterów oraz przyglądali się ich przygotowaniom do wielkiego dnia. Po długich oczekiwaniach uczestnicy w końcu się poznali! Czy wszyscy byli zadowoleni? Jak bohaterowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zareagowali na swoje drugie połówki?

POZNAJ BOHATERÓW! Ślub od pierwszego wejrzenia 6: Znamy już wszystkich uczestników! Kim jest pozostała trójka?

Ślub od pierwszego wejrzenia 6: Julia i Tomek

Pierwszy ślub miał miejsce w wyjątkowo trudnych warunkach. Na trawnikach widać było ostatnie ślady śniegu, jednak największym rywalem okazało się błoto. Pomimo trudności, Julia dotarła do partnera. Oboje nie byli zachwyceni, ale też nie padły słowa rozczarowania. - Może nie było jakiegoś "bum", ale był taki spokój - przyznał Tomasz. Mężczyzna zwrócił uwagę na krągłości swojej żony. - Moje poprzednie dziewczyny miały inną sylwetkę, takie raczej drobne były - wspomniał Tomek. - To nie jest mój typ mężczyzny - przyznała Julia.

NIE PRZEGAP: Ślub od pierwszego wejrzenia 6: Julia straciła kontakt z matką. To wszystko przez program!

Ślub od pierwszego wejrzenia 6: Aneta i Robert

Nie dość, że Robert bardzo spóźnił się na swój ślub, to jeszcze przybył z kobietą! Mężczyzna zamiast świadka miał świadkową. Spóźnienie nikomu nie przypadło do gustu - zimno dawało w kość zebranym na powietrzu gościom. Pan Młody był natomiast szalenie niecierpliwy. - Mogę się już odwrócić? - dopytywał. Aneta nareszcie się pojawiła i z miejsca zachwyciła Roberta! Zresztą, z wzajemnością. - Jak zobaczyłam go pierwszy raz to nie spodziewałam się, że będzie tak fajnie - przyznała Aneta. Jej zdanie podzielił Robert - Urodziwe dziewczę - powiedział.

Ślub od pierwszego wejrzenia 6: Kasia i Paweł

Ogrodzieniec oczarował Pawła. - Gdyby to miał być mój ślub marzeń to właśnie tu - przyznał. Nie tylko miejsce zrobiło na nim wrażenie! Katarzyna wręcz zachwyciła Pawła. - Przychodzi moja żona. Patrzę na nią. I widziałem, że to będzie właśnie strzał w dziesiątkę - skomentował. Kasia również się ucieszyła. - Jak się odezwał no to nogi mi się ugięły. Jakoś nie miałam odwagi na niego zerknąć - zdradziła. Oboje nieustannie się do siebie uśmiechali. - Takiego męża chciałam - stwierdziła Kasia.

ZOBACZ: Podwójny pogrzeb aktorki "Miodowych lat". Krystyna Kołodziejczyk-Szyszko z mężem w ostatniej drodze [Relacja]

Co sądzicie o decyzji ekspertów? Typowaliście inaczej? Czy pierwsze zachwyty ustąpią miejsca szarej rzeczywistości, która zweryfikuje małżonków? W poprzedniej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Laura i Maciek od początku nawiązali więź, która bardzo szybko zaczęła dusić kobietę. Jak ich związek się zakończył - sami wiecie. A jeśli macie wątpliwości co do decyzji ekspertów, poznajcie uczestników bliżej!

Zapraszamy do obejrzenia przygotowanej przez redakcji galerii z uczestnikami szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"!

Ślub od pierwszego wejrzenia 6 - zasady

W programie udział biorą trzy pary - trzy kobiety oraz trzech mężczyzn, którzy wytypowani zostali przez ekspertów, w składzie: Magdalena Chorzewska, Piotr Mosak i prof. Bogusław Pawłowski. Eksperci dobierają uczestników na podstawie testów psychologicznych oraz badań antropologicznych. Śmiałkowie o tym, z kim wezmą ślub dowiadują się na ślubnym kobiercu! To tam dochodzi do pierwszego zapoznania. W kolejnych odcinkach widzowie mają możliwość towarzyszenia świeżo upieczonym małżonką w ich pierwszych wspólnych chwilach, w tym - w podróży poślubnej czy wizycie w rodzinnych stronach. Po ok. miesiącu pary muszą zdecydować, czy zostają razem, czy decydują się na rozwód.