Plotki, że Agnieszka zamieszkała w Krakowie już od dawna krążą w sieci. W przedostatnim odcinku programu wyznała, że poszła na rozmowę kwalifikacyjną. Myśl o wspólnym życiu bardzo ją cieszy: - Tak szybko się to może zadziać, że za chwilę się może okazać, że za dwa, trzy tygodnie się tu będę wprowadzała więc fajnie. Taka jestem zadowolona i podekscytowana - oznajmiła Agnieszka.
Ślub od pierwszego wejrzenia: NAMIĘTNE pocałunki na oczach GOŚCI. To miłość?
Jednak dobry humor szybko ją opuścił, była bardzo rozczarowana. Wszystko ułożyło się nie po jej myśli. Zawiodła się nie tylko na rozmowie kwalifikacyjnej. Bardzo długo czekała na Wojtka, zwłaszcza, że był... Dzień Kobiet. Mężczyzna późno wrócił z pracy. Na szczęście przyniósł ze sobą bukiet kwiatów! Małżonkowie mogli zająć się rozmową o całym dniu. Od rana Aga zajęła się sprzątaniem... w mieszkaniu męża!
Ślub od pierwszego wejrzenia: Wymowny wpis Łukasza. Mówi o szczęśliwym związku
Później poszła na rozmowę kwalifikacyjną. Choć wszystko zapowiadało się świetnie, nie udało jej się zdobyć pracy w Krakowie. Oprócz pocieszania partnerki, uwagę Wojtka zwrócił też inny szczegół: - Co moje karafki robią u góry? - zapytał zdziwiony. - No zaszły lekkie zmiany - śmiała się Agnieszka, która przestawiła jego rzeczy. Również z kołdrą pojawił się zabawny problem. Para nie mogła dojść do porozumienia, którą wybrać, a może spać pod dwiema? To nie pierwszy raz, kiedy między nimi pojawiają się małe sprzeczki. Myślicie, że przekreśli to szansę na udane małżeństwo? Finał programu już w piątek 22 maja o 20:30 na TVN7.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Wojtek chce ROZWODU! Wszystko przez alkohol
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj