Martyna i Przemek to ostatnia para uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia", która stanęła przed urzędnikiem stanu cywilnego. Ich ceremonia była naprawdę stresująca. Martyna miała duże oczekiwania dotyczące wyglądu przyszłego męża. Niestety jej zachowanie podczas ślubu wskazuje na to, że esperci im nie sprostali. Dziewczyna nie miała zamiaru ukrywać swojego niezadowolenia. Jej zachowanie speszyło zazwyczaj pełnego optymizmu i pewnego siebie Przemka. Gratulacje składane młodym trwały nadzwyczaj krótko. Dopiero w drodze na przyjęcie weselna z Martyny zeszły negatywne emocje i zaczęła rozmawiać ze swoim mężem. Niestety w zapowiedzi 8. odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" z jej ust padł bardzo bolesny komentarz.
- Czuję się oszukana, jeżeli chodzi o wygląd - wyzna uczestniczka za kulisami.
Ponieważ jest to program telewizyjny, wszystkie wypowiedzi uczestników wypowiedziane nawet "na stronie" są nagrywane, a następnie przedstawiane widzom. Nie wiadomo jeszcze, czy Martyna i Przemek pozostaną w związku małżeńskim, ale ta wypowiedź nie jest dobrą wróżbą. Jakkolwiek z opublikowanej zapowiedzi 8. odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dowiadujemy się również, że w trakcie wesela Martyna lekko spuściła z tonu i stwierdziła nawet, że Przemek ma poczucie humoru. Być może jednak nie wszystko stracone. Z resztą zobaczcie sami to zdjęcie: