Ślub od pierwszego wejrzenia. Za nami ślub w ciemno Ewy i Darka. Jak wyglądały ich reakcje? Przypomnijmy, że para zobaczyła się po raz pierwszy w urzędzie stanu cywilnego. W Pierwszej chwili byli zaskoczeni swoim wyglądem. - Myślałam, że będzie może trochę bardziej umięśniony. Ale nie można kogoś przekreślać z powodu wagi czy koloru włosów. Wierzę w to, że będę bardzo szczęśliwa. Nie wyobrażam sobie inaczej - powiedziała Ewa tuż po ślubie. - Nie ma ideałów. Ładna jest. Liczę, że to będzie kobieta do końca życia – skomentował świeżo upieczony mąż. Tuż po ślubie para ustaliła, że na weselu będą całować się tylko w policzek. Gdy znaleźli się sami, zaczęli się zasypywać pytaniami.
- - Nie masz dzieci? - spytał Darek
- - Nie mam, mam psa, to prawie jak dziecko - śmiała się Ewa.
- - To dobrze, tego się bałem. Bałem się też jak będziesz wyglądała.
- - A co lubisz wysokie blondynki? - próbowała rozluźnić atmosferę Ewa.
Darek był bardzo zestresowany, gdy przyszło do pierwszego tańca. Wiedział już, że Ewa ma za sobą kurs tańca. Świeżo upieczona żona starała się, aby Darek czuł się komfortowo. W końcu goście wymusili na parze młodej, żeby w końcu pocałowali się "porządnie". Ewa dała pozwolenie i pocałowali się w usta. Jaki był efekt? Darek i Ewa ostatecznie wyglądali na zadowolonych.
- - Odkryłem, że podobają mi się jej usta... - mówił Darek.
- - Podoba mi się delikatność, wrażliwość - super. Cieszę się z tego, że nasz początek jest taki piękny, bajkowy - cieszyła się Ewa
ZOBACZ: Ślub od pierwszego wejrzenia - relacja NA ŻYWO. Dwa śluby już się odbyły!