Zanim widzowie będą mogli obejrzeć nowy sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia", czeka na nich niespodzianka. I to nie byle jaka! Uczestnicy eksperymentu wzbudzają ogromne zainteresowanie fanów nie tylko w trakcie trwania show, ale długo po nim. Z zapartym tchem śledzą dalsze losy swoich ulubieńców. Produkcja programu postanowiła wyjść im naprzeciw! Odwiedziła aż 20 bohaterów, którzy odważyli się wziąć udział w "Ślubie" i powiedzieli "Tak" zupełnie obcej osobie!
Warto przypomnieć, że od pierwszego sezonu programu minęło aż 6 lat. Widzowie dowiedzą się, które pary przetrwały próbę czasu, a komu udało się ułożyć życie na nowo. W drugim odcinku jako pierwsza głos zabrała Iza z 5. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Jej związek z Kamilem nie od razu był szczęśliwy. Przyszli małżonkowie nie przypadli sobie początkowo do gustu. Z każdym dniem poznawali się bliżej, a rodzące się między nimi uczucie było coraz wyraźniejsze. W finałowym odcinku podjęli decyzję o trwaniu w małżeństwie. Czas okazał się jednak okrutnym przeciwnikiem! Kilka miesięcy później para ogłosiła rozstanie. Iza postanowiła wyznać, dlaczego im nie wyszło. To, co usłyszcie, was zaskoczy!
Dalsza część artykułu pod galerią: Uczestnicy "Ślub od pierwszego wejrzenia 5"
Ślub od pierwszego wejrzenia. Iza szczerze o swoim związku z Kamilem
Iza i Kamil byli jedynym małżeństwem, które faktycznie kontynuowało relację po wyjeździe kamer. Swój związek bogato relacjonowali za pośrednictwem mediów społecznościowych. Tam też poinformowali o rozstaniu. Niestety, dotychczas nie było wiadomo, co poróżniło małżonków. W drugim odcinku "Ślub od pierwszego wejrzenia. Dalsze losy" Iza zdecydowała się opowiedzieć o swojej relacji z Kamilem. Ich życie nie było usłane różami!
- Na początku byłam bardzo rozczarowana, bo po dniu decyzji między nami zmieniło się wszystko - zaczęła. - Był taki czas, że Kamil przestał się starać. Ten kontakt nam się oddalał i ciężko potem było ten kontakt na nowo scalić.
Uczestniczka podkreśliła, że nie było między nimi kłótni, wręcz przeciwnie - ich relacja pełna była niedomówień i braku rozmowy.
- Były takie momenty, że przez dobre kilka dni nie mieliśmy kontaktu. (...) Zaczęłam naciskać na wspólne mieszkanie. Po tak długim czasie, jak już byliśmy ze sobą, prawie rok, te dojazdy stały się bardzo męczące - przyznała.
Para widywała się tylko w weekendy, co zaczęło doskwierać Izie. Uczestniczka zaczęła coraz częściej poruszać temat wspólnego zamieszkania, jednak Kamil odkładał to na kolejny miesiąc. Nieustannie. To zmęczyło Izę i ostatecznie to ona zdecydowała o zakończeniu związku.
- Po naszym rozstaniu mieliśmy kontakt koleżeński, ale w chwili obecnej stwierdziłam, że lepiej będzie, jak nie będziemy się kontaktować. Jesteśmy na etapie rozwodu - dodała.
Widać, że Iza rozkwita! Nie pozostaje nic innego, jak życzyć jej dużo szczęścia.