Już w pierwszym odcinku programu Kasia wyznała, że jest po długim i bardzo ciężkim związku. Już wcześniej była zaręczona, jednak jej ukochany odwołał ślub w ostatniej chwili.
- Sukienki nie przymierzałam po raz pierwszy. Miałam już okazję przymierzać ją w tamtym roku. Z moim byłym partnerem byliśmy 7 lat. Już były przygotowania do ślubu, już była wybrana sukienka, już byliśmy jedną nogą na ślubnym kobiercu - mówiła Kasia z wyraźnym rozgoryczeniem i zaszklonymi oczami.
NIE PRZEGAP: Zobaczyliśmy, jak wygląda Radek Majdan bez przeszczepionych włosów! Ten widok zwala z nóg! [ZDJĘCIA]
31-latka zdecydowała się zgłosić do programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Eksperci sparowali ją z Pawłem, który od początku stara się zdobyć uznanie żony. Sposób, w jaki ją adoruje spotkał się z pozytywną reakcją wielu widzów. Mężczyzna przygotował dla nich romantyczną kolację, podczas której raczyli się m. in. truskawkami i szampanem. To sprawiło, że Kasia jeszcze bardziej zdystansowała się do Pawła.
- Nie przyzwyczajona jestem do takich czułych gestów. (...) Bardzo się cieszę, że on mnie adoruje, ale czasami mam taką krępację - wyznała bohaterka.
Nieprzyzwyczajona do dobrego traktowania Kasia była widocznie załamana, gdy mąż wręczył jej w prezencie naszyjnik.
- Było mi bardzo miło i w ogóle, ale... dla mnie to jest już za dużo. Ja też się głupio poczułam, bo nic dla niego nie miałam. (...) Dla mnie tempo jest za szybkie - tłumaczyła w programie.
Ślub od pierwszego wejrzenia: Kasia i Paweł są już po rozwodzie? Ludzie piszą, że wróciła do swojego toksycznego eks!
Dziwna zmiana zachowania Kasi wobec męża spotkała się z burzliwą dyskusją na facebookowym profilu programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Ludzie piszą, że Kasia odnowiła kontakt ze swoim toksycznym byłym partnerem, a z Pawłem jest już po rozwodzie. Tych komentarzy jest naprawdę dużo!
- No podobno pisała cały czas z ex i dlatego zmiana zachowania o 180 stopni a Paweł był tylko częścią jej chorego planu - czytamy w popularnych komentarzach.
- Oni już są po rozwodzie, a Kasia tylko dobrze zagrała, bo jest ze swym byłym - dodaje kolejna osoba.
- Bo sama jest toksyczna. To typowa ofiara uzależniona od kata. Kasi potrzebna jest porządna terapia, a nie małżeństwo - pisze kolejny internauta.
- Jeśli ślub był tylko po to, żeby zagrać byłemu na nerwach, a ona z tego co inni wypisują, wróciła do niego. To dla mnie ta dziewczyna jest niezrównoważona psychicznie - dodaje kolejna osoba.
Myślicie, że ich komentarze są prawdziwe?