Iga to kobieta o mocnym charakterze, a Karol dał się poznać w programie jako spokojny i wyważony człowiek. Po ślubie wydawało się, że mają ze sobą dużo wspólnego, para próbowała zaprzyjaźnić się podczas wspólnych aktywności. Jednak sielanka szybko dobiegła końca. Iga obrażała się na męża, nie wyjaśniając z jakiego powodu to robi. Widzowie obserwowali kłótnie małżonków, sceny płaczu i ogromnego żalu. Kobieta nie kryła tego, że ma dominujący charakter. Internauci zarzucali jej, że to ona ponosi odpowiedzialność za konflikt z Karolem. To samo mówili eksperci.
Igi i Karola nie przetrwa?! Zachowanie kobiety w ogniu krytyki eksperta. "Skupienie na sobie"
Ślub od pierwszego wejrzenia: "Koncert bzdur". Oburzona Iga pisze o przekroczeniu granicy
Iga podsumowała udział w programie na Instagramie. Nie miała litości dla twórców show oraz widzów, którzy wyraźnie stanęli po stronie Karola:
- Jestem w szoku po ostatnim odcinku. Program nauczył mnie podchodzenia do sytuacji na chłodno. To, co zostało powiedziane, jest sporym wyolbrzymieniem i minięciem się z prawdą. Jest też mocnym przekroczeniem granicy. Niestety, ale Instagram to jedyne miejsce, gdzie mogę zabrać głos i stanąć we własnej obronie po koncercie bzdur, jaki usłyszałam. Kij ma dwa końce. A program pokazał wam tylko jeden.
Ostatni odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w piątek, o 20:35 na antenie TVN7. Możesz dowiedzieć się o zakończeniu programu szybciej, na Player.pl.