Dla metropolity gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia, który zna Aleksandrę Kwaśniewską od małego, brak zaproszenia na ślub córki byłego prezydenta musi być nie lada zaskoczeniem.
W końcu w czasach, kiedy Aleksander Kwaśniewski (58 l.) był głową państwa i zwierzchnikiem sił zbrojnych, abp Głódź pełnił funkcję biskupa polowego Wojska Polskiego. Z racji tego często był zapraszany do Pałacu Prezydenckiego. To tam został też odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski z Gwiazdą. Swego czasu również premier Leszek Miller (66 l.) mówił o dobrych relacjach między ówczesnym biskupem Głódziem a Kwaśniewskim.
Tymczasem w sobotę metropolita gdański nie dość, że nie poprowadzi ślubu, to jeszcze zabraknie go na samej uroczystości. Ale nie czuje z tego powodu żadnego żalu i składa młodym najlepsze życzenia.
- Niech młodej parze nie braknie szczęścia, wielkiej nadziei oraz pomyślności na nowej drodze życia. Niechaj cieszą się zdrowym życiem, pogodą ducha, a pan prezydent z panią prezydentową czerpią jak najszybciej radość z wnuków! - mówi abp Głódź.