Gdy jesienią 2015 r. podczas Balu TVN młody milioner rzucił się na kolana i na oczach kilkuset gości poprosił Agnieszkę o rękę, ta natychmiast przyjęła oświadczyny. Wszystko zapowiadało rychły bajkowy ślub. Niestety, kolejne wyznaczane daty były przesuwane, a między narzeczonymi jakby coś się zaczęło psuć. Nic więc dziwnego, że Warszawa huczała od plotek, że to koniec tego związku.
- Rodzina Piotra chce uniknąć cyrku medialnego. Za dużo osób znało szczegóły ceremonii i trzeba było w ostatniej chwili zmienić datę - tak tłumaczono tamte zmiany. A Woźniak-Starak zapewniał: - Nasze uczucie pozostało niezmienione.
No i w końcu jednak zostaną małżeństwem. Ostatecznie miłość tych dwojga zwyciężyła. Jak dowiedział się "Super Express", Agnieszka i Piotr powiedzą sobie "tak" jeszcze w te wakacje 13 sierpnia. Ceremonia odbędzie się w posiadłości Staraków pod Giżyckiem na Mazurach.
- Na ślub i wesele zaproszeni będą tylko najbliżsi państwa młodych. Organizacją całej ceremonii i imprezy zajmuje się mama Piotrka, Anna Woźniak-Starak. Jest znaną i cenioną restauratorką, więc zrobi to najlepiej - zdradza nam przyjaciel rodziny.
Nic w tym dziwnego, gdyż pani Anna jest właścicielką ekskluzywnej restauracji Belvedere w warszawskich Łazienkach. Należy się więc spodziewać całej gamy dań z owocami morza, z których słynie lokal. Goście będą popijać najlepsze alkohole, a wszystko to zaserwuje im sztab specjalnie przygotowanych kelnerów.
Mama Piotra, spadkobiercy blisko 3,5-miliardowej rodzinnej fortuny, zaplanowała wszystko w najdrobniejszych szczegółach. Włącznie z typami fryzur pracowników!
Oczywiście przewidziano również poprawiny. Ekipę obsługującą imprezę zarezerwowano bowiem w sumie na trzy dni. To będzie najbardziej elegancki ślub, jaki Polska widziała.