We wtorek, 15 marca, media obiegła tragiczna informacja, że w wypadku drogowym zginął znany trener personalny celebrytów, Jarosław Skiba. Mężczyzna uczył m.in. triathlonu i pływania. Razem z Marcinem Suwartem, niewidomym triathlonistą, stworzyli pierwszy w Polsce triathlonowy tandem. Chętnie wspierał akcje charytatywne oraz był jednym z ambasadorów akcji "Biegiem na pomoc", prowadzonej przez Fundację Synapsis. Skiba napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych, że lubi słońce, sport i ludzi, a jego praca jest również jego pasją. Mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez samochód podczas jazdy na rowerze. Całe zdarzenie miało miejsce w Hiszpanii, a osoba kierująca pojazdem prawdopodobnie była pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku, ale szybko wpadł w ręce policji.
O śmierci sportowca poinformował dziennikarz TVN, Bartek Jędrzejak. Mężczyźni byli bliskimi przyjaciółmi:
- Nawet nie mam siły płakać. Jestem pusty. Zabrałeś ze sobą część mnie. [...] Miałem zostać ojcem chrzestnym Twojego malucha. Bo w końcu zapragnąłeś mieć kolejne dziecko.Jeszcze wczoraj rano pisaliśmy do siebie. Dzisiaj już tylko ja mogę pisać do Ciebie, bez odpowiedzi. Byłeś pierwszym facetem, który po męsku powiedział mi: „Zawsze możesz na mnie liczyć. Kocham Cię jak brata”. Ja też Cię kocham Bracie!!! Będzie mi Ciebie bardzo brakowało. Część mnie zabrałeś ze sobą - napisał Jędrzejak na swoim profilu na Instagramie.
Jarosława Skibę pożegnały również inne gwiazdy ze świata show-biznesu. Post na Instagramie opublikowała aktorka, Joanna Jabłczyńska:
Mój pierwszy trener. [...] Rozmawiałam z Nim kilka dni temu i choć bardzo chciał ze mną dłużej porozmawiać, powiedziałam: „następnym razem, bo teraz nie mam czasu”. Nie odkładajcie tych najważniejszych rzeczy na później. Zadzwońcie, powiedzcie, napiszcie teraz. Do zobaczenia Jarku.
Tak z kolei wspomina Skibę Dorota Gardias:
Chodzące dobro… Jarku… ? … Ty wiesz… Do zobaczenia gdzieś tam… Nie mam słów.