Spór między gwiazdami dotyczył ujawnienia w mediach społecznościowych przez Paulinę Smaszcz adresu korespondencyjnego Anny Muchy. Według doniesień medialnych i dokumentu zamieszczonego na Instagramie przez gwiazdę "M jak miłość" sąd przyznał rację aktorce, co skomentowała w dość dosadny sposób. W rozmowie z dziennikarzami Pudelka odniosła się do Pauliny Smaszcz słowami, które wywołały prawdziwą burzę:
Wolałabym nie komentować. Komentowanie czegokolwiek związanego z Pauliną (wyrok zapadł) jest niczym grzebanie patykiem w g**e: niby z daleka, a jednak człowiek trochę się uwali
– powiedziała Anna Mucha. Czyżby uznała, że nie warto poświęcać więcej czasu na ten temat? Paulina Smaszcz miała jednak inne zdanie…
Smaszcz odpowiada i zapowiada pozew! "Do zobaczenia w sądzie"
Znana z ciętego języka Paulina Smaszcz nie pozostała dłużna i szybko wydała oświadczenie, w którym odpiera zarzuty. Dodała także wypis z Krajowego Rejestru Karnego, podkreślając, że nie jest osobą karaną, oraz pełnomocnictwo dla swojego prawnika w sprawie naruszenia dóbr osobistych.
Proszę, nie wierzcie w kłamstwa i oszczerstwa. One są wyłącznie po to, by uruchomić wasze emocje i klikalność, dzięki której portale istnieją i zarabiają
– napisała. Ale to nie wszystko! Paulina Smaszcz zapowiedziała pozew przeciwko Annie Musze i wbiła jej mocną szpilę:
Pani Anna Mucha może spodziewać się pozwu i do zobaczenia w sądzie. Proponuję również kupić sobie do codziennego stosowania muchozol. Może jego aura pomoże, by nie rozkoszować się kłamstwami.
Wszystko wskazuje więc na to, że ten konflikt dopiero się rozkręca, bo z kolei Anna Mucha zareagowała na oświadczenie Pauliny Smaszcz publikacją wyroku. Tego już nie skomentowała.
Mucha kontra Smaszcz, Smaszcz kontra Mucha – fani komentują
Po publikacji oświadczenia w sieci zawrzało! Część internautów stanęła po stronie Muchy, uważając, że jej reakcja była uzasadniona, inni natomiast krytykują ją za zbyt dosadne słowa. Smaszcz, znana z bezkompromisowych wypowiedzi, również podzieliła opinię publiczną. Niektórzy z troską radzili, by kobieta-petarda w publikowanym dokumencie staranniej ukryła wrażliwe dane. Czyżby niczego nie nauczyła jej historia z adresem aktorki, który wypłynął właściwie przy okazji.
I bardzo dobrze Pani Paulino niech ta Pani Mucha zna miejsce w szeregu!!!
Czyli dokument, który Pani Mucha opublikowała na swoim Instastory jest nieprawdziwy? Nie bardzo rozumiem
Naruszenie dóbr osobistych to proces cywilny, a nie karny.... wiec w rejestrze krk go nie bedzie.
Ten wyrok nakazowy jest Gucio warty i chwalenie się takim dziadostwem to dziecinada
- czytamy w komentarzach i... z niecierpliwością czekamy na dalszy rozwój wydarzeń!
Zobacz galerię: Paulina Smaszcz Atakuje, Maciej Kurzajewski wylatuje
