Smaszcz ostro o Cichopek i Kurzajewskim: "Niech zbudują miłość na dekalogu wiary katolickiej, którą tak gorliwie wyznają"

Choć od plotek o romansie gwiazdy "M jak Miłość" i prowadzącej "Pytanie na śniadanie" z kolegą z pracy huczało od dawna, to i tak wiadomość o tym, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski są parą, spadła jak bomba. W piątek, 7 października, ogłosiła to sama aktorka, która właśnie obchodzi okrągłe urodziny. Na Instagramie opublikowała zdjęcie, na którym przytula się do ukochanego i napisała: "Najpiękniejszy prezent na 40 urodziny... M I Ł O Ś Ć ❤️ Pozdrawiamy z Izraela". Pod postem posypały się gratulacje. "Kasiu, z głową uniesiona zdobywaj szczyty" - napisał jej kolega z planu "M jak Miłość", Marcin Mroczek. "Moja kochana ❤️❤️❤️ niech się wam wiedzie!!!" - komentowała z kolei Anna Wendzikowska. Nie zabrakło jednak także krytycznych uwag. A szpilę, oprócz Internautów, zakochanym wbiła także była żona Macieja Kurzajewskiego, Paulina Smaszcz (49 l.).

Smaszcz o swoim byłym mężu: "KŁAMCY tak szybko się nie zmieniają"

Zrobiła to jeszcze zanim ogłosili, że są parą. "Cieszę się, że @maciejkurzajewski zabrał Cię do Izraela, który zna doskonale i spędzacie wspaniale Twoje 40. urodziny! (...) Kasiu, zapytaj Maćka, co zorganizował dla mnie jako matki swoich dzieci na moje 40. urodziny. Odpowiedź brzmi: NIC. Obyś ty była przy nim szczęśliwa i spełniona. Uważaj tylko, proszę, bo KŁAMCY tak szybko się nie zmieniają" - napisała pod jednym z urodzinowych zdjęć 40-latki. W sobotę (8 października), poszła o krok dalej i w obszernym wpisie na Instagramie postanowiła napisać, co o tym wszystkim myśli.

Była żona Kurzajewskiego: "Marcin Hakiel miał odwagę powiedzieć o zdradach"

"Życzę Kasi i Maćkowi, wszystkiego najlepszego i dużo szczęścia. Niech będą szczęśliwi dla spokoju mojego i moich synów. Ile można kłamać, oszukiwać, zdradzać, zaprzeczać, manipulować, zatajać, zapewniać, robić z gęby cholewę? No ile? Dla naszej całej rodziny ta sytuacja była już nie do zniesienia i zakłócała naszą codzienność. Jeśli tak jak pisze Kasia, to miłość, to życie daje im drugą szansę, by teraz ta miłość była bez zdrad, kłamstw, manipulacji, oszukiwania partnera, partnerki, dzieci, rodziny, przyjaciół, znajomych, sąsiadów, osób, które im sprzyjają. Niech zbudują ją na dekalogu wiary katolickiej, którą tak gorliwie wyznają" - napisała. Nie szczędziła ciepłych słów w kierunku Marcina Hakiela, byłego męża Cichopek, który już kilka miesięcy temu sugerował, że żona go zdradzała. "Kasia prosiła o więcej wolności, potem okazało się, że ta wolność ma imię" - mówił w programie "Miasto kobiet". "(...) Marcin Hakiel jako jedyny miał odwagę powiedzieć o zdradach, które trwały od realizacji programu CZAR PAR. Pan Marcin jest mądrym mężczyzną, który już buduje swoje szczęście i bardzo trzymam za niego kciuki" - przyznała Smaszcz.