O śmierci Ryszarda Filipskiego poinformował Marek Lubiński na stronach Klubu Myśli Polskiej. - Z ogromnym smutkiem pragnę zawiadomić, iż w piątek, 22 października 2021 roku zmarł po długiej chorobie Ryszard Filipski. Miał 87 lat. Skromny i cichy pogrzeb odbył się we wtorek, 26 października, zgodnie z ostatnią wolą Ryszarda, który chciał odejść z tego świata spokojnie i bez medialnego rozgłosu, jedynie w otoczeniu najbliższej rodziny- żony i dzieci. Dlatego też przekazuję tę smutną wiadomość dopiero dzisiaj. Niech odpoczywa w pokoju! - czytamy.
Najbliższa rodzina to wspomniana Lusia Ogińska (47 l.), z którą Filipski miał dwójkę potomstwa. Aktor w sumie doczekał się aż 10. dzieci, w tym szóstki z ostatnią, czwartą, aktualną żoną, Małgorzatą Filipską, z którą miał ślub kościelny. Pierwszą żoną Filipskiego, była aktorka Zofia Kalińska (+87 l.), która zmarła w 2018 roku i jest pochowana w Alei Zasłużonych na cmentarzu wojskowym przy ul. Prandoty w Krakowie. To właśnie z nią miał córkę Katarzynę. Potem jego żonami były Barbara i Marta. Barbara i Małgorzata jeszcze żyją.
Ryszard Filipski nie żyje. Legendarny Hubal został pochowany. Nowe fakty
Pani Katarzyna Turaj-Kalińska w rozmowie z autorem programu "Niezapomniani. Cmentarne historie" tłumaczy, że ona oraz jej przyrodnie rodzeństwo, nie zostało poinformowane o śmierci ojca, ani tym bardziej o dacie i miejscu pogrzebu.
- Tata z resztą rodziny zerwał już dawno kontakty, nawet z młodszym bratem, który zmarł kilka lat temu. To bardzo smutne. Niestety jego najnowsza rodzina jest nieomal za chińskim murem, strzegą się przed kontaktami z przeszłością i być może dlatego próbowali ukryć zgon, z obawy przed przybyciem na pogrzeb ośmiorga dzieci z poprzednich związków - mówi "Super Expressowi" najstarsza córka Ryszarda Filipskiego.
Na koniec zaapelowała do osób, które mogą wiedzieć, gdzie został pochowany jej ojciec. - Chciałabym z rodzeństwem pojechać na grób ojca, by zapalić mu świeczkę. Niestety nie wiemy, gdzie jest pochowany. Ja mu wybaczyłam i zwyczajnie go kocham, szkoda, że nie mogliśmy się zobaczyć, ale to być może był jego wybór - zakończyła Turaj-Kalińska.
Program "Niezapomniani" także przyłącza się do apelu rodziny. Odnajdźmy razem grób Ryszarda Filipskiego.