Zaprzysiężenie Obamy na prezydenta USA ma się odbyć 20 stycznia, jednak Will Smith będzie tam jedynie jako gość - donosi "showbizspy".
- Myśleliście, że wystąpię? Rozważałem to, ale ostatecznie zdecydowałem, że będę tam jedynie by być świadkiem wielkiego historycznego wydarzenia - powiedział Smith.
Zastanawiamy się co Smith miałby tam zaśpiewać, bo żadna z jego piosenek raczej nie pasuje do tak podniosłej chwili.
Wyobrażacie sobie, że na zaprzysiężeniu nowego prezydenta Will wykonałby utwór "Wild Wild West"?