Kiedyś Seweryn Krajewski śpiewał „Smutne oczy, piękne oczy. Smutne usta bez uśmiechu”, dziś tę melancholijną piosenkę można by zaśpiewać Marcie Wierzbickiej. Na nowym zdjęciu z Instagrama z oczu pięknej Marty zdaje się przebijać smutek! Do tego zdjęcie jest czarno-białe, co jeszcze bardziej potęguje wrażenie, że młoda aktorkę coś trapi. Ale co?
Przecież jest młoda, ładna, popularna. A figury może jej pozazdrościć niejedna dziewczyna. Skąd więc smutek w oczach i na buzi? Miejmy nadzieję, że to tylko tak do zdjęcia, które miało pokazać poważną twarz Marty.
Czytaj: Marta Wierzbicka przyznaje: "Złapała mnie policja" Co się stało?