Smutne święta polskiej wokalistki. Przez koronawirusa nie odwiedziła grobu ojca

Początek 2013 roku zaczął się dla Iwony Węgrowskiej fatalnie. Wtedy właśnie zmarł jej ukochany tato, który zaraził ją pasją do muzyki. Iwona odwiedzała jego grób regularnie, a tuż przed Wielkanocą ozdabiała jego grób pisankami. W tym roku nie będzie to możliwe. Artystka - podobnie jak większość Polaków - spędza święta w domu i nie zamierza go opuszczać.

- Nawet na grób taty nie pojechałam. Odwiedzam go kilkanaście razy w roku, ale zawsze przed świętami jechałam, by zapalić świeczki, powiesić jajka wielkanocne... - powiedziała w Plejadzie. Jak więc będą wyglądały święta piosenkarki?

- Nie rezygnujemy ze świąt, spędzę je w domu z mamą, która ze mną mieszka od czasu kwarantanny. Będziemy wspólnie sprzątać, przygotujemy tradycyjnie potrawy. Niestety, nie spotkam się z całą rodziną, zobaczymy się tylko internetowo. Jest mi smutno, bo nigdy nie spędziłam świąt bez brata. Zawsze kilka dni przed Wielkanocą jechałam do niego, do Zielonej Góry, wspólnie przygotowywaliśmy się do świąt, gotowaliśmy... Nie możemy siebie narażać, mimo że wszyscy jesteśmy zdrowi. Wzięliśmy sobie do serca wszelkie zalecenia rządu - zdradziła.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj