Smutne wieści. Sylwia Peretti jest w złym stanie. Jej menadżer zabrał głos. "Nie ma dnia, by nie odwiedzała grobu"
Sylwia Peretti, gwiazda programu "Królowe Życia", jest w żałobie po śmierci syna Patryka. Mężczyzna zginął w tragicznym wypadku na Moście Dębnickiego w Krakowie, gdzie - jak wynika z ustaleń śledczych - miał stracić panowanie nad kierownicą pojazdu i wjechać w mur. Zarówno on, jak i trzech pasażerów, zginęło na miejscu. Patryk, syn Sylwii Peretti, był pod wpływem alkoholu, podobnie jak dwóch z trzech pasażerów.
Sylwia Peretti się załamała. Zniknęła z życia publicznego, od miesiąca nie dodała nic na swój Instagram. Nie jest też w stanie pracować. W rozmowie z Pudelkiem głos zabrał menadżer celebrytki. Ujawnił, w jakim stanie jest Sylwia Peretti.
- Absolutnie to nie jest czas na rozważania i realizację planów zawodowych Sylwii. Jej stan nie uległ zmianie, jest w bardzo ciężkiej kondycji zarówno psychicznej, jak i fizycznej, to zbyt krótki czas od tej tragedii, by móc normalnie funkcjonować. Sylwii jest ciężko wrócić do podstawowych czynności dnia powszedniego, a co dopiero do życia zawodowego. Nie ma dnia, aby Sylwia nie odwiedzała grobu syna - powiedział portalowi Adam Zajkowski, menadżer Sylwii Peretti.
Sylwia Peretti zmaga się z hejtem
- Tragedia, jaka ją spotkała, strata ukochanego dziecka, które było dla niej wszystkim, to tylko część tego, z czym Sylwia musi się zmierzyć, biorąc pod uwagę ogromną falę hejtu i słów nienawiści i fakt, jak ludzie karmią się tą ogromną tragedią, jest przerażające. Dziękuję też za miłe, otulające słowa wspierające Sylwię, bo jest ich też naprawdę dużo - przekazał menadżer Sylwii Peretti.