Smutny widok na grobie dzieci najwybitniejszego polskiego aktora. Aż żal patrzeć

Pełnoletność osiągnęły cztery córki Adolfa Dymszy, z których najbardziej znana była aktorka Anita Dymszówna (+55 l.), była żona Macieja Damięckiego (+79 l.). Aktor, który tak naprawdę na nazwisko miał Bagiński, z żoną Zofią z Olechnowiczów (+75 l.), baletnicą z zespołu Tacjanny Wysockiej (ślub w 1929), miał jeszcze córki - Zofię Korzeniowską (+61 l.), zmarłą w 1993 roku i pochowaną na Cmentarzu Północnym w Warszawie, Janinę Kosicką (+58 l.), zmarłą w 1997 roku i pochowaną na Cmentarzu Bródnowskim oraz Jadwigę Wisławę Grodecką (+88 l.), która spoczęła w grobie syna, Tomka, który zmarł w 1978 roku i siostry, Anity, zmarłej w 1999 roku.

To właśnie w tym grobie według wyszukiwarki grobonet.com mają być pochowane pozostałe dzieci Adolfa Dymszy, Małgosia zmarła w 1930 roku i bliźniaki Adolf i Marysia, zmarłe w 1933 roku. Jeśli chodzi o rodziców aktora, Adolfa i Matyldy z Połądkiewiczów, to pochowani są oni na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim w Warszawie. Dymsza miał jeszcze siostrę Zuzannę (po mężu Skowron) i brata Edwarda. Ostatnie lata spędził w przytułku w Górze Kalwarii i został pochowany na Powązkach Wojskowych. Wówczas środowisko odwróciło się od jego córki, Anity. Aktorka popadła potem w alkoholizm.

Była córką Adolfa Dymszy. Oddała ojca do przytułku. Spotkały ją potem same nieszczęścia