Według informatora "Daily News" rosyjski magnat chciał przygotować dla swoich gości gigantyczną imprezę na jednym ze swoich jachtów. Gwiazdą wieczoru początkowo miał być amerykański raper Snoop Dogg.
Przeczytaj też: Futurystyczny powrót Black Eyed Peas (video!)
Popularny Snoop odmówił jednak Abramowiczowi, choć ten kusił go wynagrodzeniem rzędu 100 000 dolarów. Nawet takie pieniądze nie przekonały artysty, który podobno miał zupełnie inne plany na spędzenie tego wieczoru.
Gdy odpadł Snoop Doog, milionerowi zamarzył się Kid Cudi. I znowu porażka. Kolejny raper odmówił - dopiero wówczas Rosjanin, będący także właścicielem klubu piłkarskiego Chelsea Londyn, zwrócił się do The Black Eyed Peas.