- Na początku Socha żałowała, była wręcz zawiedziona. Ale potem okazało się, że grana przez nią Kubasińska jest rewelacyjna. Złote myśli jej postaci już krążą w obiegu niczym teksty z "Rejsu" - mówi nam osoba związana z produkcją. I faktycznie, grana przez nią rola urosła do rangi kultowej. Internet pęka w szwach od jej powiedzonek. Wystarczy zacytować tylko: "Gadasz do słupa, a słup jak d..." czy też "Ja się czuję przed kamerą jak ryba w galarecie". Teraz Socha oddycha więc pełną piersią i już nie żałuje wyboru twórców serialu.
"BrzydUla"; pon. - pt. Godz. 17.55, TVN