Obecnie oglądamy ją w serialach "Na wspólnej", "BrzydUla" i "Tylko miłość". Dla Sochy to stanowczo za dużo, dlatego konsekwentnie odrzuca kolejne propozycje.
- Jestem fajną babką, ale jest mnie już za dużo w telewizji - przyznała w rozmowie z "Faktem".
Aktorka woli spędzać czas z mężem i przyjaciółmi niż angażować się w kolejne role. Pieniądze nie zawróciły jej w głowie. Tylko pogratulować.