Dlaczego Sonia Bohosiewicz schudła? Musiała być wiarygodna w scenach głodu!

Dla głównej roli w filmie Janusza Zaorskiego, Sonia postawiła wszystko na jedną kartę. Bez zastanowienia poddała się drakońskiej diecie i wytrwale dążyła do celu. Efekt został ekspresowo zauważony. Gdy artystka pojawiła się po dłużej nieobecności na salonach, wszyscy plotkowali na temat jej niesamowitego wyglądu.

Okazuje się, że odmieniona figura Bohosiewicz, to wcale nie efekt tajemniczej choroby, czy plastycznych operacji - jak twierdzili złośliwi. Szczupłą sylwetkę i odmienioną twarz zapewniły gwieździe fizyczne ćwiczenia i specjalna dieta.

- Często zmieniam wizerunek na potrzeby roli. Nie boję się postarzającej charakteryzacji czy nieatrakcyjnych kostiumów. Tym razem włosy przefarbowałam do "Aidy", a kilogramy straciłam do "Syberiady polskiej". Musiałam być wiarygodna w scenach głodu - powiedziała Sonia w wywiadzie udzielonym magazynowi "Pani".

Mąż najlepszym dopingiem

W zrzucaniu kilogramów dopingował aktorkę jej życiowy partner Paweł Majewski. Oboje przekonali się do zdrowego trybu życia i teraz nawet razem ćwiczą.

- Spodobało mi się to zdyscyplinowanie. Trzy razy w tygodniu chodzę do siłowni, trener ustawia mi specjalną dietę. Oboje z Pawłem zdrowo się odżywiamy i chcemy się tego trzymać. Razem raźniej być na diecie - wyznała Bohosiewicz.

Podoba się Wam nowa Sonia?