Bohdan Łazuka to niekwestionowana ikona polskiej sceny komediowej. Przez lata artysta wypełniał po brzegi największe sale w Polsce, w tym Kongresową w Warszawie i Halę Ludową we Wrocławiu, w której wystąpił cztery razy. Łazuka zagrał wiele kultowych ról m.in. samego siebie, artystę, który w "Nie lubię poniedziałku". Artysta od lat jest już oficjalnie na emeryturze, ale nadal jest aktywny zawodowo, bowiem kwota świadczenia starcza mu tylko na podstawowe rachunki.
Bohdan Łazuka dostaje emeryturę. Kwota może szokować!
Bohdan Łazuka choć oficjalnie przeszedł na emeryturę, to cały czas daje recitale w naszym kraju. Wsparcie z ZUS jest dla niego tylko skromnym dodatkiem. Jak się okazuje, kwota świadczenia starcza mu tylko na opłacenie rachunku za gaz.
- Obecna emerytura wystarcza mi jedynie za opłacenie rachunku za gaz, więc może sobie pan wyobrazić, ile wynosi. Jeśli minimum co drugi dzień przychodziłby do mnie listonosz i przynosił w kopercie pięć tys. dol., to mógłbym zastanowić się nad tym, czy przestać pracować. Ale na to się nie zanosi - wyznał artysta w Plejadzie.
Jak udało się ustalić "Super Expressowi" w 2021 roku, wysokość świadczenia legendy polskiej sceny komediowej, to 2 tysiące złotych miesięcznie.