Po wypadku samochodowym, do którego doszło w 2006 roku, Monika Kuszyńska jest sparaliżowana od pasa w dół i porusza się na wózku inwalidzkim. - To, że Monika Kuszyńska przeżyła wypadek, to cud - mówił wtedy sędzia Dominik Flunt. W ciężkich chwilach po wypadku wspierał ją Jakub Raczyński, którego poślubiła w 2011 roku i z którym ma już dwójkę dzieci. Choć od zdarzenia z 2006 roku piosenkarka nie wróciła do pełnej sprawności, to nie ma zamiaru rezygnować z przyjemności. Mimo niepełnosprawności jest szczęśliwą kobietą, która realizuje się zarówno zawodowo jak i prywatnie. Wydaje się, że dla niej nie ma rzeczy niemożliwych. Monika Kuszyńska udowodniła to na jednym z ostatnich zdjęć, które umieściła na Instagramie.
Wraz z nadejściem pierwszych słonecznych dni wiosny wokalistka udała się na przejażdżkę rowerem. Oczywiście jest to rower przystosowany dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Internauci nie mogli wyjść z zachwytu:
- To zdjęcie to definicja szczęścia - komentowano.
- Piękne zdjęcie Moniczko korzystaj z pogody przy takiej pogodzie to aż chcę się żyć nareszcie wiosna zawitała która nie tylko jest w sercu - dodała inna internautka.