Specjalista masuje jej struny

2009-11-10 7:02

Najwyraźniej rola Moniki w "Klanie" jej już nie wystarcza. Izabela Trojanowska (54 l.) zapowiada swój triumfalny powrót na scenę.

Postanowiła przerwać muzyczne milczenie. W wywiadzie dla magazynu "Hiro", przyznaje, że nad materiałem na nową płytę pracuje już od trzech lat. Ale to, co tworzy, wciąż nie jest tym, co chciałaby wydać. Zapewnia też, że do powrotu na scenę przygotowuje się jak najlepiej potrafi.

- Zaczęłam brać lekcje śpiewu. Chodzę do Saszy Koroliewa, z którym pracuję nad emisją dźwięku. Sasza głównie masuje struny głosowe. Dzięki tym lekcjom mogę się dziś cieszyć koncertami i czuć pewnie na scenie, bez strachu, że coś nie wyjdzie, bo takiej opcji nie ma. Ze względu na płytę pracuję nad sobą jeszcze intensywniej, żeby słuchacza mile zaskoczyć - mówi artystka.

Z pewnością, masujący struny, Sasza przyczyni się do tego, że płyta artystki będzie mega hitem. Oby tylko, wreszcie ujrzała światło dzienne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają