Spodobało mu się bycie kobietą

- Mam sztuczne piersi, perukę i spódniczkę - wyznaje szczerze aktor w rozmowie z "Super Expressem". - Do rajstop można się nawet przyzwyczaić.

Jest tylko jedna rzecz, która przeraża Czarka - depilacja nóg!

- Boję się, że włosy na nogach mi wystają i będę musiał coś z nimi zrobić - dodaje szczerze. - A nie chcę sobie wyrywać włosów - mówi z przerażeniem w oczach.

Ta przebieranka Kosińskiego na szczęście jest tylko chwilowa. Cezary gra po prostu w nowej sztuce "Boeing, Boeing", wystawianej w warszawskim teatrze Studio Buffo. Aktor wciela się w Nadię, która pochodzi z Ukrainy i zostaje pomocą domową. Trzeba jednak przyznać, że Czarkowi w peruce jest bardzo do twarzy.

Zobacz, jak trudno jest być kobietą...