UWAGA: Edyta za kierownicą! Mamy zdjęcia z egzaminu. ZDAŁA?

2019-11-07 5:03

Ta rewelacja tylko w „Super Expressie” – jak się dowiedzieliśmy, Edyta Górniak (47 l.), która zapewniała, że jazda samochodem to dla niej istny koszmar, zdała egzamin na prawo jazdy za pierwszym razem! We wtorek gwiazda podeszła do egzaminu w Poznaniu, a jej dokonania na placu i ulicach miasta bacznie obserwowały kamery programu TVN „My Way”. Artystka może być z siebie duma!

Edyta Górniak zdaje egzamin na prawo jazdy

i

Autor: AKPA/se.pl

Kilka tygodni temu Edyta po raz pierwszy w życiu usiadła za kierownicą samochodu. Gwiazda za namową dyrektora programowego TVN Edwarda Miszczaka (64 l.) zgodziła się na zdawanie prawa jazdy przed kamerami. W telewizji mogliśmy zobaczyć dopiero drugi odcinek „My Way” i pierwsze zmagania wokalistki za kółkiem. Tymczasem we wtorek już był nagrywany odcinek z egzaminu Edyty, który na ekranach zobaczymy dopiero za kilka tygodni. I Edyta zdała!!!

Zobacz też: Takim autem Górniak zdawała egzamin

To było jej pierwsze podejście. Edyta od razu zdała egzamin teoretyczny, po czym wjechała na plac, a następnie wyjechała na miasto. Zdała za pierwszym razem – mówi nasz informator.

Jak udało nam się ustalić, Górniak zdawała egzamin w Poznaniu.

To właśnie tam wyjeździła najwięcej godzin – dodał nasz informator.

Z naszych ustaleń wynika, że piosenkarka zaliczyła egzamin w aucie, którym uczyła się jeździć w programie.

Edyta zdawała na automacie. Oznacza to, że nie będzie mogła jeździć samochodami z manualną skrzynią biegów – mówi nasz rozmówca.

Nasza diwa początkowo sceptycznie podchodziła do nowego wyzwania.

Mówi się, że prowadzenie auta jest dla każdego, a ja się z tym nie zgadzam. Słyszałam nieraz, że przecież każdy głupi zda egzamin na prawo jazdy. Jak? Przecież to jest ogromna wiedza! Jak ogromna, przekonuję się codziennie w trakcie realizacji programu. Nigdy nie uważałam, że to coś łatwego, a teraz tylko nabrałam świadomości, jak ogromne zagrożenie stanowimy, kiedy nie jesteśmy dobrze przygotowani – powiedziała nam ostatnio.
Widać, nie było się czego bać. Brawo, Edyta!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają