Grażyna i Adam Torbiccy już od 40 lat tworzą zgrane małżeństwo. Nie ważne, co działo się w ich życiu, zawsze się wspierali i wspólnie walczyli o szczęście. Nigdy nie byli bohaterami żadnych towarzyskich skandali. Obydwoje też, z ogromnym zaangażowaniem, realizują swoje pasje. Grażyna jest gwiazdą telewizji i specjalistką od polskiej i światowej kinematografii, a jej mąż to wybitny kardiolog, który jest gotowy udzielić pomocy w każdej sytuacji. W 2011 roku uratował życie Jerzego Kuleja, który dostał zawału na benefisie Daniela Olbrychskiego. Dzięki przeprowadzonej przez niego reanimacji olimpijczyk żyje. Teraz Adam zamierza przeprowadzić prawdziwą rewolucję nie tylko w swoim życiu zawodowym, ale i prywatnym.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Piotr Kraśko skazany za jazdę samochodem. Co on sobie myślał?
Znany kardiolog postanowił otworzyć swój własny gabinet lekarski. Nie chce jednak robić tego sam. O pomoc poprosił Grażynę. To ona ma wspomóc go w znalezieniu idealnego miejsca na prywatną praktykę lekarską.
"Otworzy własny gabinet. I to jest zadanie także dla niej. On zajmie się załatwianiem wszelkich formalności zawodowych, a ona poszuka lokalizacji na gabinet", czytamy w tygodniku "Na żywo".
Zobaczcie, jak Grażyna Torbicka prezentowała się na festiwalu! Cóż za klasa i szyk!
Prezenterka z pewnością będzie wspierała męża w nowym przedsięwzięciu. W końcu to dzięki tym zmianom para będzie miała dla siebie więcej czasu, a z tym w ostatnich latach bywa ciężko. Torbiccy zastanawiali się nawet nad tym, żeby otworzyć gabinet w swoim domu. Ten pomysł szybko jednak upadł. Z pewnością jednak Adam będzie przyjmował pacjentów blisko domu, żeby nie tracić czasu na dojazdy.
- Czasami zabiera nas ta praca i nie mamy czasu dla siebie. Ale jeżeli każda ze stron się realizuje i nie jest tłamszona przez drugą, wtedy te chwile razem są pełniejsze, cieszymy się nimi. Dzielimy także swoje pasje - mówiła o swoim małżeństwie w wywiadzie dla "Vivy!" Grażyna Torbicka.
Teraz para zamierza zmienić swoje dotychczasowe życie i spędzać więcej czasu razem. Prywatny gabinet na pewno im to ułatwi, bo Adam sam będzie decydował o swoim grafiku.