Jest grzechu czytelniczego warta. Słynny aktor - skończył w tym roku 90 lat - zachwyca w niej swadą opowiadacza, błyszczy dowcipem w licznych anegdotach, ale nie unika szczerości. Bez ogródek pisze o swoim biednym, ale raczej szczęśliwym dzieciństwie w Wilnie, trudach młodości wojennej, o staraniach w zostaniu aktorem i wielu innych zdarzeniach. A swoją opowieść okrasza masą archiwalnych, unikatowych fotografii.
Spowiedź aktora - czyli Emil Karewicz o sobie
2013-08-15
10:00
Kochacie Emila Karewicza nie tylko w roli SS-Sturmbannführera Hermanna Brunnera? To przeczytajcie jego autobiografię "Moje trzy po trzy".