TV
Pogoda
Wideo
Do zdarzenia doszło krótko po północy. Patrolujący centrum miasta policjanci zwrócili uwagę na grupę zataczających się mężczyzn. Najbardziej krewki - Antoni K. - szedł środkiem ulicy Kruczej i krzycząc wymachiwał w stronę samochodów. Chodnikiem szli dwaj jego koledzy - aktorzy Michał L. i Jakub W. Wszyscy zostali zatrzymani.
Nim minęły 24 godziny od zdarzenia, wszyscy byli już na wolności, a Antoni K. nie przejmując się zdarzeniami z dnia poprzedniego pojechał do studia TVN-u, gdzie już wcześniej był umówiony na nagranie programu Szymon Majewski Show.
Przeczytaj koniecznie: ZATRZYMANI AKTORZY: Co dalej z karierą Michała L., Antoniego K. i Jakuba W.? Nie stracą pracy!
Antoni K. na razie nie komentuje sprawy i z oficjalnymi wypowiedziami dla mediów wstrzymuje się do rozprawy sądowej, która czeka wszystkich trzech zatrzymanych aktorów. Być może jednak, w poniedziałkowym odcinku satyrycznego programu Szymom Majewski Show powie coś więcej niż tylko "przepraszam, nie mogę nic mówić".
Termin rozprawy nie jest jeszcze znany, ale wszystko wskazuje na to, że odbędzie się ona niebawem.
Podcasty
Playlisty tematyczne
