Milioner ma jednak jeden problem. Pod rezydencję bowiem co jakiś czas zjeżdżają się rzesze fanów Jacksona. Śpiewają, palą znicze. A to data jego urodzin, a to rocznica śmierci, Boże Narodzenie...
- Chcielibyśmy zaapelować do fanów Michaela Jacksona o poszanowanie życia prywatnego - nawołuje agencja nieruchomości. Jej klient chce bowiem zamieszkać tam jak najszybciej.