Hollywoodzka gwiazda Sylwestra nieco przygasła, więc starą, sprawdzoną metodą, chwyta się różnych sposobów, by o sobie przypomnieć. Udało mu się na tyle, że mamy najnowsze zdjęcia, które jednak wzbudzają nasz śmiech i politowanie, a nie podziw.
Stallone pojawił się ostatnio w restauracji w Beverly Hills. Wyluzowany i uśmiechnięty, chętnie pozował do zdjęć. Zauważyliśmy jednak, że nosi dwa zegarki, do tego jeszcze ogromne i drogie! Czyżby aż tak cenił sobie czas? A może nie może się zdecydować, który czasomierz wybrać? Jedno jest pewne - to dosyć kiepski sposób na lans. Sugerujemy jeszcze zegarek na każdą nogę, oczywiście do krótkich spodenek.