Widzowie programu "Rolnik szuka żony" wpadli w zachwyt, gdy zobaczyli dworek, w którym mieszka Stanisław. Na posiadłość składa się prawdziwy pałac, który ma aż 800 metrów powierzchni użytkowej! Dom otacza zjawiskowy ogród i park, których widok jest wręcz magiczny. W komentarzach wybuchła prawdziwa burza - część widzów jest zdania, że kobiety nie zainteresowały się Stanisławem, a jego majątkiem... A nie da się ukryć, że uczestnik miał w czym wybierać - o jego względy chciały walczyć aż 164 panie.
Okazuje się, że Stanisław wcale nie jest właścicielem dworku, który tak przypadł do gustu widzom. Zobacz: Poznaliśmy prawdę o majątku Stanisława z "Rolnik szuka żony"! Jego kandydatki zaczną UCIEKAĆ?!
Stanisław z "Rolnik szuka żony" nie mieszka już w pałacu! Jego nowe mieszkanie kwalifikuje się do generalnego remontu
Tymczasem Stanisław właśnie ogłosił, że wyprowadził się z bajkowej posiadłości. Na jego Instagramie pojawiły się zdjęcia, na których widać, jak osobiście remontuje nowe mieszkanie. 26-latek wyznał, że mieszka tam od kilku tygodni.
- Nie, nie mieszkam w tym białym domu. Przeprowadziłem się ponad miesiąc temu do starego budynku, który aktualnie remontuję. (...) Na swoim najlepiej! - ogłasza bohater programu "Rolnik szuka żony".
Mężczyzna twierdzi, że mówił o tym w programie TVP, jednak jego wypowiedzi nie zostały pokazane na antenie.
- Mówiłem o tym wielokrotnie przed kamerą, ale chyba nie chciała tego usłyszeć - pisze Stanisław.
NIE PRZEGAP: Wiemy, ile miesięcznie zarabia Beata Kozidrak. Tak źle jeszcze nie było
Pod zdjęciami jego nowego lokum w sieci wybuchła prawdziwa burza komentarzy. Nie da się ukryć, że stare, wymagające remontu mieszkanie nie jest tak atrakcyjne, jak dworek pokazany w "Rolnik szuka żony".
- Acha... czyli pałac był po to, żeby ściągnąć więcej panienek, które lecą na kasę... a teraz okazuje się, że wybrana panna będzie mieszkać w jakimś starym odremontowanym mieszkaniu a nie pałacu... a to klaps... ? - nabijają się internauci.
Zobaczcie te zdjęcia niżej!