Stanisław z "Rolnik szuka żony" nikogo nie wybrał. Teraz jedna z kandydatek zabrała głos!

Każdy w napięciu czekał na decyzję Stanisława. To on wzbudzał najwięcej kontrowersji w ostatniej edycji "Rolnik szuka żony". Już na etapie czytania listów spotkał się ze sporą krytyką pod swoim adresem. Był bardzo wybredny, a jedna z kandydatek oskarżyła go nawet o rasizm. Później nie było lepiej. Jednak finalnie, trzy uczestniczki: Teresa, Ola i Roksana, pojechały do jego gospodarstwa. Niestety nie było wielkiej chemii między rolnikiem, a dziewczynami. Nie powinna więc dziwić jego decyzja.

ZOBACZ: Stanisław z "Rolnik szuka żony" pożegnał wszystkie panie! Nikogo to nie zdziwiło

Stanisław postanowił, że nie wybierze żadnej z trzech kandydatek i zaproponował im... przyjaźń.

- Dziewczyny, bardzo wam dziękuję za to, że napisałyście. Uważam, że lepszej trójki nie mogłem wybrać. Fajnie spędziliśmy czas. Naprawdę mam wrażenie, że bardzo dobrze was poznałem. Jednak brakło mi czegoś, co zadziałoby się po prostu w serce. I proponuję, żebyśmy zostali przyjaciółmi po programie - powiedział rolnik w finałowym odcinku.

Teraz głos zabrała jedna z nich, Teresa. Zdobyła sporą sympatię widzów. "Pochodzi z uroczego Podkarpacia, ma 26 lat i jest radosną i dojrzałą dziewczyną. Bardzo ważną rolę w jej życiu odgrywa Bóg, a szacunek do drugiego człowieka jest wartością nieocenioną. Nie lubi być w centrum uwagi, kocha taniec, opisałaby siebie, jako osobę spokojną i opanowaną, ale jest w niej nutka szaleństwa", czytaliśmy na stronie "Rolnik szuka żony". Dziewczyna jednak nie urzekła wymagającego rolnika. Na swoim profilu na Instagramie postanowiła napisać kilka słów na koniec swojej przygody z programem:

"Coś się kończy, coś się zaczyna ? chcę podziękować wszystkim za tyle dobrych słów, wiadomości, wsparcia i dobrych myśli. Ich ogrom mnie szczerze miło zaskoczył! Za kibicowanie, niektóre śmieszne żarty ? szczególne podziękowania dla osób które oglądajac pamiętały, że widzą kilka minut z kilku dni ?", zaczęła Teresa i dodała:

"bardzo się cieszę, że mogłam poznać Rodziców i Braci. Są bardzo dobrymi, ciekawymi, inspirującymi ludźmi. Za tak ciepłe przyjęcie i za rozmowy. Za świetnie spędzony czas, za tyle powodów do śmiechu i uśmiechu. Dla mnie program się skończył, ale na szczęście zostało to co najważniejsze - wspomnienia, doświadczenia i ludzie ❤️ dziękuję!"