Stanisława Celińska: To cud, że nie piję

Jest cenioną aktorką teatralną, a od niedawna święci triumfy jako piosenkarka. Ale w życiu Stanisławy Celińskiej (69 l.) był okres, kiedy przegrywała z nałogiem alkoholowym. Na szczęście to już przeszłość, a dziś gwiazda mówi o swoich dawnych problemach, by pomóc innym. - Obnażyłam swój alkoholizm, żeby pomóc, bo wiem, jak trudno się uporać z każdym uzależnieniem, niezależnie, czy to od komputera, czy to od pracy. Mnie przytrafił się cud, dlatego o tym mówię, żeby dać świadectwo, że w tym była jakaś boska pomoc. Sama bym sobie nie poradziła. Bóg mnie wysłuchał i dzięki niemu pokonałam nałóg - powiedziała w rozmowie z "Na Żywo". - W jakiś sposób sobie wybaczyłam. Może nie do końca, bo czasami to wraca, jak niedobre wspomnienie. Tłumaczę sobie, że skoro inni mi odpuścili, ja też muszę zamknąć ten rozdział, by iść do przodu - dodała. 

ZOBACZ: Stanisława Celińska: Teraz wolę śpiewać, niż grać w filmach