Dopiero po kilku miesiącach Zasiewska zdradziła kulisy rozstania z programem Kuby. Okazuje się, że straciła pracę bez wcześniejszej zapowiedzi. Przyszła na nagranie i czekało na nią huczne pożegnanie. - Totalnie się nie spodziewałam. Było mi mega przykro. Nie mogłam się pozbierać przez cztery dni - opowiada eks wodzianka agencji X-news.
Ale to już przeszłość, Dominika wzięła się w garść i rusza z kontratakiem. - Wystartuję w konkursie na nową wodziankę - zapowiada, choć zaraz dodaje: - Ale obawiam się, że mogę się nie zakwalifikować.
Na wypadek, gdyby się nie udało, była ekspertka od noszenia wody poleca się w rolu jurora. - To ja powinnam wybierać, bo trochę się na tym znam - chwali się Zasiewska.